Zastrzeżenie nazwy

Przydaje się i na ogół nie jest trudne. Trzeba tylko pamiętać o kilku istotnych szczegółach. Przede wszystkim znaleźć sobie nazwę, która nie dubluje się z już wybranymi przez innych. Chyba, że mamy naturę nieustępliwą i nie cofamy się przed sprawami sądowymi :) Oczywiście nie zawsze da się uniknąć konfliktów. Pamiętajmy jednak, że w myśl obowiązujących w Polsce regulacji prawnych osoba, która, prowadząc lokalną działalność gospodarczą w niewielkim rozmiarze, używała w dobrej wierze oznaczenia zarejestrowanego następnie jako znak towarowy na rzecz innej osoby, ma prawo nadal bezpłatnie używać tego oznaczenia w nie większym niż dotychczas zakresie. Prawo to podlega - na wniosek zainteresowanego - wpisowi do rejestru znaków towarowych.

Zastrzeżenie nazwy podlega tym samym zasadom, co każdego innego znaku towarowego. Na ogół warto, bo przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Polski. Acz nie zawsze, bo prawo ochronne nie daje uprawnionemu prawa zakazywania używania w obrocie przez inne osoby ich adresów oraz nazwisk albo nazw lub innych oznaczeń indywidualizujących danego przedsiębiorcę lub jego przedsiębiorstwo, oznaczeń wskazujących w szczególności na cechy i charakterystykę towarów, ich rodzaj, ilość, jakość, przeznaczenie, pochodzenie czy datę wytworzenia lub okres przydatności, podobnie jak nie umożliwia zakazywania posługiwania się zarejestrowanym oznaczeniem, jeżeli jest to konieczne dla wskazania przeznaczenia towaru (zwłaszcza gdy chodzi o oferowane części zamienne, akcesoria lub usługi).

Zapraszam do kontaktu.