Czynny żal
Na pytanie, co to jest czynny żal, można udzielić co najmniej dwóch odpowiedzi. W prawie karnym chodzi najogólniej rzecz ujmując o dobrowolne starania sprawcy o to, aby do czynu zabronionego jednak nie doszło tudzież aby nie nastąpił jego skutek. W prawie karnym skarbowym inaczej - tu idzie jedynie o zawiadomienie przez sprawcę organu powołanego do ścigania o swym czynie, ujawniające istotne okoliczności tego czynu, w szczególności osoby współdziałające w jego popełnieniu (i dlatego w praktyce pojęciem tym określa się często dokument będący przejawem czynnego żalu raczej, aniżeli samą tę instytucję jako taką). Podkreślmy, że nie jest to bynajmniej definicja legalna i nie każdy musi się z nią zgodzić.
PODSTAWA PRAWNA: Są dwie. Pierwszą zawiera art. 15 Kodeksu karnego. Drugą - i to nią będą najbardziej zainteresowane osoby szukające w internecie haseł typu "czynny żal brak deklaracji", "czynny żal biura rachunkowego" itp. - znajdziemy w art. 16 Kodeksu karnego skarbowego. Zachęcam do kliknięcia linków, na każdej z podanych stron umieszczono odpowiedni przepis wraz z komentarzem. Zwłaszcza w ostatni z odnośników, bo właśnie z art. 16 Kks powiązane są tematy typu CIT (podatek dochodowy od osób prawnych), PIT (podatek dochodowy od osób fizycznych), e-deklaracje, hazard, PCC, kasa fiskalna, ordynacja podatkowa itp.
WZÓR: Czynny żal jest w zasadzie pismem nietrudnym i na ogół spokojnie da się posłużyć tym, co jest dostępne w internecie. Choć oczywiście z umiarem. Spotkałem się np. z sytuacją, gdy człowiek dostał radę, ażeby napisać "Wyrażam instytucję czynnego żalu", napisał - i dobrze było :) Jeżeli mimo wszystko wolicie Państwo nie ryzykować, zachęcam do kontaktu.
CZY WARTO: Zdaje się dominować pogląd, iż generalnie czynny żal składać warto. Nie kosztuje on bowiem nic - w przeciwieństwie do jego braku, który może okazać sie kosztowny. Jasna sprawa, że każdy przypadek należy przeanalizować indywidualnie.